Sałatka truskawkowa z fetą, miętą i rukolą

Już są, już są!!!! Są już truskawki w moim ogródku :) Co prawda na razie tylko 1-2 dziennie, bo mamy tylko kilka krzaczków, ale dla dzieci wystarczy. Uwielbiam patrzeć jak chłopcy codziennie sprawdzają czy są już dojrzałe i czerwone owoce, a gdy uda się im jakieś znaleźć, to nie ma mowy o tym żeby je umyć, bo i po co... najlepsze prosto z krzaczka ;)

Sałatka nie jest z tych naszych, ogródkowych truskawek, ale trafiłam na bardzo smaczne i słodziutkie więc jest ok. Przepis na tę sałatkę bardzo mnie zaintrygował ze względu na połączenie fety i truskawki, którego wcześniej nie znałam, a z racji tego że jestem ciekawska, musiałam to nowe połączenie wypróbować. Powiem tak - mięta, truskawka, feta i ocet balsamiczny to świetne połączenie, natomiast mam problem z rukolą (za tą sałatą nigdy nie przepadałam), aczkolwiek uważam, że świetnie tutaj pasuje bo podkręca smak sałatki. Dlatego dla osób, które lubią rukolę sałatka będzie doskonała, ja daję jej ocenę 5 z minusem.

Zdjęcie nr 2 to wersja mojego M. pt. "Zestaw kibica, biało-czerwoni na zielonej murawie ";)

Źródło: junglefrog cooking

 

Składniki:

/na 1 dużą lub 2 małe porcje/

• 150g truskawek 
• 75g fety 
• garść rukoli 
• listki z 1-2 gałązek mięty 
• 1 łyżka oliwy z oliwek 
• 2 łyżki octu balsamicznego

Przygotowanie: 

Truskawki pokroić na połówki lub ćwiartki w zależności od wielkości, fetę w kostkę lub pokruszyć. Wymieszać razem z poszatkowaną miętą, ułożyć na rukoli. Zmieszać oliwę z octem balsamicznym  i polać sałatkę.

 

 A to już moje truskawki z ogródka :)