Tiramisu w pucharkach

Dzisiaj kolega z pracy obchodził urodziny (jeszcze raz wszystkiego najlepszego;) i z tej okazji zostałam poczęstowana ciastem tiramisu. Jak na ciasto sklepowe było całkiem niezłe, jednak to tylko zaostrzyło mój apetyt. Mam sprawdzony przepis na trochę inne, przerobione pod mój gust tiramisu, które szczerze polecam miłośnikom tego deseru. Dla mnie wśród wszystkich deserów, ciast i innych słodkości świata nie ma nic lepszego niż tiramisu, a w tej wersji jest naprawdę obłędne.  

Zamieniłam likier amaretto na kawowy likier holiday, więc deser jest jeszcze bardziej kawowy co bardzo mi odpowiada i dodałam łyżkę likieru więcej bo lubię gdy alkohol jest troszkę mocniej wyczuwalny niż w oryginalnym przepisie tutaj.

Składniki:
/z podanej ilości wyjdą 2 pucharki /

• 250 g mascarpone
• 1 żółtko
• 100 g cukru pudru
• ok. 200 ml mocnej, świeżo zaparzonej kawy (ta ilość jest orientacyjna, możemy jej zużyć nieco więcej lub mniej, zależy od ilości biszkoptów i tego, jak bardzo będziemy je w niej moczyć ja użyłam 100 ml)
• 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią lub 1 łyżeczka esencji waniliowej
• ok. 16 podłużnych biszkoptów (użyłam 16szt. zwykłych okrągłych bo takie akurat miałam)
• 3 łyżki likieru Amaretto (u mnie 4 łyżki likieru Holiday)

Przygotowanie:
Żółtko utrzeć z połową cukru i wanilią. Miksując, dodawać po łyżce serka mascarpone (jeśli masa wydaje się zbyt gęsta, można dodatkowo dodać ok. 50-60 ml słodkiej śmietanki 30 lub 36%).
Do kawy dodać resztę cukru i Amaretto.
Biszkopty moczyć w kawie (nie za bardzo, by nie rozpadały się), układać na płasko w pucharku, następnie warstwa z serka, potem kolejna warstwa biszkoptów w kawie.
Wierzchnią warstwę powinna stanowić warstwa z sera.
Wierzch oprószyć kakao przesianym przez sitko i wstawić na kilka godzin do lodówki.
Przed podaniem dodatkowo posypuję deser kakao lub gorzką czekoladą startą na drobnej tarce.